Strona 65 z 84

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 30 cze 2015, o 22:07
przez canalos
Niedaleka przyszłość:

- Google, znajdź mi dziewczynę.
- Sortować po cenie?
- Nie, po opiniach.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 30 cze 2015, o 22:10
przez canalos
Ojciec do 10 letniego syna:
Wiem smarkaczu że jak zostajesz sam w domu to oglądasz w necie pornografię.

Tato ale przysięgam że tylko tę dziecięcą.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 1 lip 2015, o 01:00
przez djadijos
uswiadomilem sobie ze sa ludzie 10000 razy glupsi ode mnie :D

jak gosc z polobrotu zaatakowal drzewo to myslalem ze zejde na zawal ze smiechu

kumpel kumpla

albo jak zaatakowal znak drogowy

ale polobrot po ktorym polecial na ryj :d

kuzwa ze nikt tego nie nagral...

co prawda nie dowcip ale sytuacja sprzed 1,5 h

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 2 lip 2015, o 21:24
przez Jedras
Wakacje. Kurort nad morzem. W pewnej chwili do baru podchodzi potencjalny klient i zagaduje barmana:
- Ile piwa dziennie sprzedajecie? Tak około?
- Hmm... - drapie się w głowę barman - Trudno powiedzieć ale gdzieś tak około 500 litrów.
- A nie chcielibyście sprzedawać 700 litrów? - pyta się z przelotnym uśmiechem jegomość.
- Jasne, że chcielibyśmy - mówi barman, patrząc z ciekawością na człowieka - Ale jak to zrobić?
Mężczyzna nachyla się ku barmanowi i gestem nakazuje mu by nadstawił ucho, po czym syczy:
- Wystarczy, że będziecie, kurwa, nalewać pełne kufle...

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 4 lip 2015, o 20:02
przez Jedras
- Dlaczego mężczyźni wybierają kobiety, które ciągle płaczą i potrzebują godzin, żeby się ubrać?
- Bo innych nie ma.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 6 lip 2015, o 11:19
przez onyx
Jezus Chrystus spotkał kiedyś jedną szajkę przy ognisiu i ich wyluzował.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 6 lip 2015, o 13:50
przez Jedras
Nastoletni amisz pojechał z ojcem do centrum handlowego. Wnętrze galerii kompletnie ich zaskakuje. Wszystko jest wspaniałe i lśniące, ale największe wrażenie robią na nich dwie srebrne ściany, które to otwierają się i zamykają. Syn pyta:
- Co to jest, tato?
Ojciec, jako że nigdy wcześniej nie widział windy, nie jest w stanie odpowiedzieć: - Diabli wiedzą...
Kiedy tak zachwycają się tym niezwykłym widokiem, podjeżdża kobieta na wózku inwalidzkim, naciska przycisk, srebrne ściany natychmiast się otwierają, kobieta wjeżdża do środka, a ściany zamykają się za nią. Po chwili srebrne ściany znowu się otwierają, a ze środka wyłania się piękna 20-letnia blondyna... Ojciec, nie spuszczając z niej wzroku krzyczy do syna:
- Biegnij po matkę!

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 6 lip 2015, o 22:16
przez onyx
Brakuje prostej edycji na tym forum.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 7 lip 2015, o 17:40
przez Jedras
Rodzina jedzie samochodem za śmieciarką. Nagle ze śmieciarki wypada ogromne, czarne dildo i spada wprost na szybę samochodu. Dziecko pyta się matki siedzącej z przodu:
- Mamo, a co to jest?
Matka nie bardzo wie co powiedzieć, więc mówi pierwszą rzecz, jaka wpadła jej do głowy:
- Owad!
- Mamo, a jak on może latać z takim wielkim chujem?

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 9 lip 2015, o 10:01
przez Jaaasiek
- Jak rozpoznać, że KGB zainstalowało u ciebie podsłuch?
- Wchodzisz do pokoju a tu jedna szafa więcej.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 9 lip 2015, o 10:09
przez Jaaasiek
Z życiem w Grecji jest jak z tamponem- jesteś w jednym z najpiękniejszych miejsc na świecie, ale znalazłeś się tam w nieodpowiednim momencie.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 9 lip 2015, o 15:57
przez Jedras
9 rano. Pukanie do drzwi. Babeczka otwiera - tam facet z pytankiem:
- Przepraszam, czy ma pani cipkę?
Odpowiedź - "Ty chamie" - i trzask drzwi.
Kolejny dzień - ta sama sytuacja.
Po trzecim dniu babeczka nie wytrzymuje i opowiada całe zdarzenie mężowi.
"Nic się nie przejmuj" - jutro mam wolne to załatwimy tę sprawę.
Kolejny dzień - 9 rano, pukanie do drzwi. Mąż - przyczaja się za drzwiami - żona otwiera - ten sam gość:
- Przepraszam czy ma pani cipkę?
Babeczka spogląda ukradkiem na męża - on kiwa głową żeby potwierdziła:
- Mam - pada odpowiedź z jej strony
- To niech pani da swojemu mężowi i powie żeby się odpierdolił od mojej żony - OK?

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 12 lip 2015, o 21:42
przez Jedras
Pierwszy rok na Akademii Medycznej. Profesor kończy wykład i zadaje studentom pracę domową:
- Proszę państwa jutro zajmiemy się badaniem kału. Proszę wziąć słoiczki i niech każdy z państwa je wypełni odpowiednią zawartością.
Następnego dnia studenci przychodzą na wykład z kałem w słoikach. Niestety jeden gość zapomniał. Biedny bał się ochrzanu od profesora, więc szybko pobiegł do toalety i narobił do słoika. Przychodzi zadowolony na salę wykładową i siada na miejscu. Profesor zaczyna sprawdzać czy każdy przyniósł wypełniony słoik. Podchodzi w końcu do zapominalskiego studenta i patrzy na słoik, który jest cały zaparowany, gdyż zawartość jeszcze nie zdążyła ostygnąć. Pyta się go:
- Proszę pana a co to jest?
- No jak to co panie profesorze to jest moja praca domowa.
- O nie, nie, mój drogi, to jest zerżnięte na przerwie.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 12 lip 2015, o 23:38
przez kazikomianiak
Niemcy. Rok 2030. Dwóch policjantów zatrzymuje pojazd do kontroli i jeden do drugiego mówi:
-Zobacz Ahmet jakie dziwne nazwisko Muller.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 13 lip 2015, o 22:07
przez Jedras
Ile trzeba kobiet, żeby zmienić żarówkę? Żadnej, będą siedziały po ciemku i narzekały na facetów.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 13 lip 2015, o 23:05
przez donkey
kazikomianiak napisał(a):Niemcy. Rok 2030. Dwóch policjantów zatrzymuje pojazd do kontroli i jeden do drugiego mówi:
-Zobacz Ahmet jakie dziwne nazwisko Muller.


To wymyśliłem kawał.

'Unia Eeuropejska', rok 2050. Kierowca przekroczył prędkość o 200 mil. Zatrzymuje go policja. Zółtodziób mówi do kolegi. Będzie siedział 20 lat ten Task, a ten drugi mówi: nie, niech jedzie -- jego ojciec jest papieżem.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 14 lip 2015, o 15:07
przez Jedras
Kobiety uwielbiają mężczyzn z poczuciem humoru. Okazuje się, że nie ma nic zabawniejszego, niż kilka baniek na koncie.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 18 lip 2015, o 21:23
przez Jedras
- Tato! Czy mogę zacząć się uczyć baletu?
- Nie, synu, to zbyt niebezpieczne.
- Ale jak to?
- Bo połamię ci nogi, ty mała cioto!

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 19 lip 2015, o 22:54
przez artek
- W czym podobne są gumowa wycieraczka i 8 letnia dziewczynka?
- Na sucho jedna i druga piszczy.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 20 lip 2015, o 20:59
przez Jedras
Są dwa typy programów telewizyjnych. Na jedne nie można patrzeć, na drugie można nie patrzeć.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 22 lip 2015, o 17:59
przez Jaaasiek
- Dlaczego Ania ma ksywę "Śmietana"?
- Bo była bita w dzieciństwie.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 22 lip 2015, o 22:02
przez Jedras
Obrazek

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 23 lip 2015, o 11:25
przez onyx
Pięknie to czytać wirtualnie:
"Zauważ, że nie możesz ignorować moderatorów i administratorów". :idea:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

PostNapisane: 23 lip 2015, o 14:15
przez Jaaasiek
Wracałem z pracy przepełnionym tramwajem gdy w pewnym momencie wsiadł Cygan. Przepychał się między ludźmi żebrząc, co nie spodobało się stojącemu nieopodal kibolowi. Chwycił Cygana za szmaty i wyrzucił na najbliższym przystanku. Skonsternowani ludzie wokół nie reagowali. Po chwili podeszła do kibola starowinka i niepewnym głosem rzecze:
- Proszę pana, tam z przodu jest jeszcze Murzyn.

PostNapisane: 23 lip 2015, o 18:47
przez oksymoron
Z cyklu: kinematografia światowa, albo rozdupcanie wątków na forum z użyciem wielkich obrazków:

Obrazek