KULT FORUM

Niestety to jedna sztuka była widoczna jedynie w systemie, fizycznie jej nie było. Trochę czasu spędziłem w tym empiku szukając jej. Niestety bez powodzenia.
Pozdrawiam

Czyli pozostaje jedynie allegro.

Gdyby była dostępna w tym empiku to już dawno miałbym ją na charytatywną sprzedaż z podpisami wszystkich, nawet Soboty.

Jeszcze masz ebay. No i promomix jest na moim yt oraz gryzoniu jako plik mp3. Przyznaję jednak bez bicia że robiłem go aż max 5 minut co słychać niestety.

Dzięki za info. Poczekam jednak aż pojawi się na allegro.

Cena mała nie będzie.

Jakiego rzędu ceny mogę się spodziewać ?

To.już raczej od sprzedającego zależy ale według mnie za mniej niż 70 nie puszczą.

Ten poziom jeszcze bym zaakceptował bo cena na ebayu to kosmos.

Limit 1000 sztuk i singiel dobry to szybko zszedł. Szkoda jednak,że są tacy Janusze.

Samo życie.

jacekwosp napisał(a):Jakiego rzędu ceny mogę się spodziewać ?

ile zapłacisz, za tyle kupisz


odwieczne prawo rynku

djadijos napisał(a):Limit 1000 sztuk i singiel dobry to szybko zszedł. Szkoda jednak,że są tacy Janusze.

Rozwiniesz myśl?

Czyli że sprzedają po ogromnej marży, kupując ewidentnie na handel. Tak samo jest niestety z biletami. To są wydawnictwa dla fanów największych i szkoda by cwaniacy na tym zarabiali.

Czyli kupując teraz singiel Dziewczyna bez zęba na przedzie, który dawno temu się rozszedl, kupowałem od "Janusza"?

Ten egzemplarz jest nowy, prawdopodobnie w folii, myślisz że po co by trzymał tyle czasu...

Pokaż mi na allegro albo olx Dziewczynę bez zęba na przedzie w folii.
Poza tym ja uważam, że to kupujący są winni takich cen. To że ktoś sobie kupi parę singli i winyli więcej to jeszcze żaden grzech. Ale to, że ludzie są w stanie potem za takie rzeczy dac i po 200 i po 800 (w przypadku winyla) to znaczy że sprzedający jest Januszem biznesu?
Niejednokrotnie odpuszczalem aukcje, z brakujacymi winylami w mojej kolekcji, bo mój zamierzony budżet na dany egzemplarz został przelicytowany dwukrotnie. Nie mam pretensji do sprzedawcy, tylko do tych kupujacych co takie ceny winduja. Zamierzam uzupelnic brakujace egzemplarze ale takich pieniedzy nie bede placil. Poza tym ze sprzedawcą czasem idzie się dogadać. Na przykład, Mojego wydafce kupiłem na winylu w tamtym roku za 250zl, gdzie wtedy ceny już sięgały ok 500zl.
A to że ktoś sobie wystawi płytę z opcją kup teraz za 650zl to nie znaczy że zawsze znajdzie się na to sprzedawca. Chociaż z drugiej strony, ludzie na licytacji nie raz płacili więcej niż za kup teraz

Przepraszam za posta pod postem, ale już nie mogłem edytować.


P.S.
Kolejny przykład.
1.5 miesiąca wcześniej zanim kupiłem Wydafce u tego samego sprzedającego nabyłem 12 groszy i Krach za łączną sumę ok 350zl. Oczywiście winyle. Pojedyncze aukcje u niego nie schodzily poniżej tej ceny, ale za sztukę.
Da sie? Trzeba po prostu porozmawiać z ludźmi, a nie wszystkich wrzucić do jednego worka z napisem "Janusz handlu".
Pozdro

Owszem, jednak dla mnie sprzedawanie czegoś co kosztuje na początku 24 zł za chociaż by minimum 70 to już chamskie zarabianie.

Szczególnie że to nowy egzemplarz.

Kto normalny by tyle trzymał egzemplarz. Nawet ja jak miałem 2-egzemplarze singla DJMCW to jeden z nich jakbym sprzedawał to za w miarę normalną cenę, ale poszedł z podpisami wszystkich na aukcję charytatywną.
Czasem po prostu są zdecydowanie ważniejsze rzeczy w życiu niż kasa.

djadijos napisał(a):Owszem, jednak dla mnie sprzedawanie czegoś co kosztuje na początku 24 zł za chociaż by minimum 70 to już chamskie zarabianie.

Taki przykład.
Wystawiam płytę która kosztowała 24zl na aukcje. Aukcja kończy się na kwocie 70zl.
Ale ja niestety pisze do wygranego tejże aukcji wiadomość treści: "Witam. Gratuluję wygranej aukcji. Niestety jednak nie mogę sprzedać Panu płyty bo ona kosztowała 24zl a Pan chce zapłacić 70zl, a to jest nieuczciwe i ja na tym zarobie."

To tak jakbyś nie kupował w sklepie żadnych ubrań, w sumie nic, bo wiesz że w Chinach producent za to zapłacił powiedzmy 3$ za sztukę, a tu Cię rypia minimum 2 stówy za parę trampek.

Ktoś kupił daną płytę za uczciwie zarobione pieniądze. Przesluchal jednak mu się nie podoba. Może z zamierzonym celem że na handel. Moze mu pies zdechl i chce mu zrobic mogile
Chuj, nieważne. Jest ktoś kto dobrowolnie chce potem za nią zapłacić 2 lub 3 razy więcej. I to dalej jest chujem bo sprzedał za więcej niż ona jest warta nominalnie? Niech kosza i po pincet procent od nominalu. Cena za wysoka? Nie kupuje i koniec. A że jest człowiek dla którego nie jest problemem tyle zapłacić albo po prostu jakiś baran który się da wydymac, to już nic na to nie poradzisz.


Kolejny przykład.
Preorder winylu Melassy. SP Records chyba 99 albo 105 zł. Już nie pamiętam.
Goscie już na allegro wystawiają aukcje, mimo że dopiero preorder się zaczął, kup teraz za 150zl.
Wchodzę na aukcje i widzę że już 3 osoby kupiły.
To pokazuje jakim niektórzy ludzie są debilami. Z lenistwa nie chce im się szukać i płacą już po 5dych na wstępie drożej mimo że można było spokojnie na sp za te 5dyszek taniej zamówić.
Ale powiesz że sprzedawca nieuczciwy i chamski bo drożej.

Tak bo w momencie kiedy kupują egzemplarze limitowane typowo na handel blokują możliwość kupna dla prawdziwego fana. Nie mówię tutaj o egzemplarzach używanych tylko nowych bo z uzywkami może być rzeczywiście różnie.

Nie każdy da Ci 200 zł, poza tym jeśli kilku da wysoką cenę to reszta nie będzie gorsza i też dowali. W ostateczności będzie tak jak z wieloma limitowanymi płytami rapowymi że wytworzy się "kasta" tych co na dzień dobry wykupią część nakładu by wkrótce później sprzedawać na allegro po 3-4 razy tyle co kupili. A fan wtedy wykosztuje się na limitke i często już nie kupi innych płyt bo już nie będzie mieć kasy. I nie wesprze tą kasą tego samego lub innego uczciwego artystę za płytę już normalno-nakładową.
Zazwyczaj najwięcej bronią allegro handlarzy ich ci co sami tak robią. Czyżbym miał rację ??

A to że ludzie są głupi i nie patrzą na ceny u wydawcy to inna sprawa.

No nie zgodzę się, bo prawdziwy fan (jeżeli jest prawdziwym fanem) śledzi na bieżąco poczynania swojego artysty oraz plany wydawnicze i spokojnie zdąży najnowsze wydawnictwo nabyć

Nie jestem handlarzem.
Jak wspomniałem wcześniej, sam poluje na wydawnictwa i brakuje mi paru pozycji, ale już się pogodzilem z tym że ich nie zdobede, bo mimo wielkiego szacunku do Kultu nie zapłacę danej kwoty za album.
A jak kogoś stać albo jest debilem to niech płaci i nawet po 1000zl za sztukę

Oj uwierz mi że czasem po prostu ktoś może nie mieć chwilowo kasy (różnie to przecież bywa w życiu) a jak już będzie mieć to handlarze wykupią i cena rośnie 3-4 razy tyle.

Sam mam taką sytuację z boxem Kultu i czuję że raczej chyba nigdy już go nie kupię :/

A mnie box Kultu nigdy nie interesował. A jeszcze bardziej mnie śmieszy rozbieranie go na części pierwsze i sprzedawanie każdego cd oddzielnie

Witam. Sprzedam bilet na pomarańczową w Szczecinie -19.10. Rabat

sprzedam porządne górskie buciory

https://www.olx.pl/oferta/buty-scarpa-sl-activ-bordo-44-5-okazja-CID87-IDo8kOO.html#e6fb13b719