Strona 1 z 10

Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 5 wrz 2012, o 11:17
przez kroy
Nie chce mi się pisać tej pracy magisterskiej, kurwa.....

Ma ktoś jakieś sprawdzone sposoby na poprawę motywacji? Trzeba było iśc do zawodówki to by teraz nie było problemów ;]

p.s. przepraszam, że komuś podjebałem wątek :( :*

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 5 wrz 2012, o 11:20
przez włochaty
Odpuść pisanie na trzy dni. Wtedy zostanie ci tak mało czasu, że będziesz musiał się sprężyć i napisać. A tak to ani nie piszesz, ani nie odpoczywasz, tylko się męczysz. Bez sensu.

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 5 wrz 2012, o 11:35
przez agt
kroy napisał(a):Nie chce mi się pisać tej pracy magisterskiej, kurwa.....

Ma ktoś jakieś sprawdzone sposoby na poprawę motywacji? Trzeba było iśc do zawodówki to by teraz nie było problemów ;]

p.s. przepraszam, że komuś podjebałem wątek :( :*

przede wszystkim, zbieraj graty i wyjdź z domu. biblioteka, cicha kawiarnia, w której raczej nie spotkasz znajomych, cokolwiek. w domu jest pierdyliard ciekawszych rzeczy. tylko przed wyjściem zjedz coś, żeby nie szukać jedzenia, zamiast pracować.

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 5 wrz 2012, o 11:40
przez uve
kroy napisał(a):Nie chce mi się pisać tej pracy magisterskiej, kurwa.....


Najgorzej jest zacząć, potem jak się już ruszy jakoś to wszystko się zazębia i lecą strony, podrozdziały, rozdziały

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 5 wrz 2012, o 11:46
przez Jaaasiek
Od rana czuję takie dziwne pieczenie między palcami...

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 5 wrz 2012, o 12:00
przez Łukasz_eM
Jaaasiek napisał(a):Od rana czuję takie dziwne pieczenie między palcami...


A fe... żadna nowość, zawsze miałeś z tym problem :P

P.S. Znowu zmieniłeś nr tel ?

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 5 wrz 2012, o 12:07
przez Jaaasiek
Ten sam mam od ponad roku... A nawet i dłużej.

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 5 wrz 2012, o 12:16
przez Łukasz_eM
A w jakiej sieci jesteś ? Wysyłałem ostatnio do Ciebie smsa i nie dotarł...

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 5 wrz 2012, o 12:27
przez Jaaasiek
Wyrwałem się z macek Orange i wpadłem w macki Play. Czat Mode = OFF, pisz na priv :)

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 5 wrz 2012, o 12:55
przez artek
prawdopodobnie zespół cieśni nadgarstka :cry:
bez myszki się obędę ale trudno zmienia się biegi

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 5 wrz 2012, o 12:59
przez Jaaasiek
Już mam nową myszkę :P

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 5 wrz 2012, o 21:53
przez lia_nailo
Jaaasiek napisał(a):Już mam nową myszkę :P

dziwnie to zabrzmiało.

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 5 wrz 2012, o 23:02
przez efiut
Denerwuje mnie biurokracja, ech. Mam 2 dni na załatwienie jakiegoś papieru z ZUSu, i wysłanie tego na uczelnię.
Inaczej - nici z akademika i stypendium socjalnego. Nie będzie żerowania na kieszeni podatnika. :-(

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 6 wrz 2012, o 10:40
przez Anielica
od 3 tyg szukam pracy i nic. ciągle nic. kilka rozmów było ale widocznie są lepsi ode mnie. a nalewać piwa już nie chcę. może za jakiś czas.

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 6 wrz 2012, o 10:48
przez lia_nailo
efiut napisał(a):Denerwuje mnie biurokracja, ech. Mam 2 dni na załatwienie jakiegoś papieru z ZUSu, i wysłanie tego na uczelnię.
Inaczej - nici z akademika i stypendium socjalnego. Nie będzie żerowania na kieszeni podatnika. :-(

Przecież dwa dni temu nie powiedzieli Ci o tym papierze. Wystarczyło wcześniej przeczytać co jest potrzebne i do kiedy a problemu by nie było...

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 6 wrz 2012, o 11:31
przez trini
lia_nailo napisał(a):
efiut napisał(a):Denerwuje mnie biurokracja, ech. Mam 2 dni na załatwienie jakiegoś papieru z ZUSu, i wysłanie tego na uczelnię.
Inaczej - nici z akademika i stypendium socjalnego. Nie będzie żerowania na kieszeni podatnika. :-(

Przecież dwa dni temu nie powiedzieli Ci o tym papierze. Wystarczyło wcześniej przeczytać co jest potrzebne i do kiedy a problemu by nie było...


ale tu chyba chodzi dyskretne o zwrócenie uwagi, że u efiuta "gimnazjum" nagle zamieniło się na "uczelnia".
efiut student! a nie jakiś już małolat. prawdziwy student z prawdziwymi studenckimi negatywnymi doświadczeniami.
:>

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 6 wrz 2012, o 11:40
przez agt
trini napisał(a):
lia_nailo napisał(a):
efiut napisał(a):Denerwuje mnie biurokracja, ech. Mam 2 dni na załatwienie jakiegoś papieru z ZUSu, i wysłanie tego na uczelnię.
Inaczej - nici z akademika i stypendium socjalnego. Nie będzie żerowania na kieszeni podatnika. :-(

Przecież dwa dni temu nie powiedzieli Ci o tym papierze. Wystarczyło wcześniej przeczytać co jest potrzebne i do kiedy a problemu by nie było...


ale tu chyba chodzi dyskretne o zwrócenie uwagi, że u efiuta "gimnazjum" nagle zamieniło się na "uczelnia".
efiut student! a nie jakiś już małolat. prawdziwy student z prawdziwymi studenckimi negatywnymi doświadczeniami.
:>

Trini, weź spierdalaj, co? idę oglądać trumny. :P

ps. lia_..., cudny avatar! la lalalala, la lalalalalala... :)

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 6 wrz 2012, o 11:49
przez trini
agt napisał(a):
trini napisał(a):
ale tu chyba chodzi dyskretne o zwrócenie uwagi, że u efiuta "gimnazjum" nagle zamieniło się na "uczelnia".
efiut student! a nie jakiś już małolat. prawdziwy student z prawdziwymi studenckimi negatywnymi doświadczeniami.
:>

Trini, weź spierdalaj, co? idę oglądać trumny. :P


nie, nie musisz jeszcze oglądać trumien. poziom tej luzackiej spoko-wrzutki świadczy o głębokiej jeszcze młodości i długim życiu przed.

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 6 wrz 2012, o 12:06
przez Jaaasiek
lia_nailo napisał(a):
Jaaasiek napisał(a):Już mam nową myszkę :P

dziwnie to zabrzmiało.

Do komputera, zboczeńcy! :)

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 6 wrz 2012, o 12:54
przez lia_nailo
trini, jeśli to są negatywne doświadczenia, to co będzie jak zacznie się rok akademicki?! przecież na studiach trzeba się szybko orientować w niektórych sprawach, a nie narzekać jaki zły system prowadzi uczelnia. Trochę mnie przerosła wypowiedź efiuta...

agt, dzięki. czasami mam wrażenie, że zaczynam się utożsamiać z lottą :).

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 6 wrz 2012, o 13:06
przez Granik
Nie będzie w tym roku pigwówki :roll:. Nie ma surowca lub został zniszczony przez gradobicia...

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 6 wrz 2012, o 13:19
przez efiut
lia_nailo napisał(a):trini, jeśli to są negatywne doświadczenia, to co będzie jak zacznie się rok akademicki?! przecież na studiach trzeba się szybko orientować w niektórych sprawach, a nie narzekać jaki zły system prowadzi uczelnia. Trochę mnie przerosła wypowiedź efiuta...

agt, dzięki. czasami mam wrażenie, że zaczynam się utożsamiać z lottą :).



W sumie, chciałem po prostu mieć posta w negatywnej na pierwszej stronie, dla lansu.

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 6 wrz 2012, o 13:22
przez qman
Urodziłem się w Polsce a nie w USA, Kanadzie lub EWG.

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 6 wrz 2012, o 14:00
przez kroy
Granik napisał(a):Nie będzie w tym roku pigwówki :roll:. Nie ma surowca lub został zniszczony przez gradobicia...

ta z soplicy też daje rade :)

Re: Worek na negatywną energię...

PostNapisane: 6 wrz 2012, o 14:55
przez lia_nailo
Od wczoraj nie ma u mnie w bloku ciepłej wody. jestem na to wściekła. ileż można czekać, aż zwrócą nam ją!