Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

To forum służy wolnej wymianie poglądów i opinii. Ale nie będziemy tolerować szerzenia nienawiści, obrażania i obrzucania wyzwiskami innych dyskutantów oraz trollowania. Nie będzie także tolerancji dla reklamowania nielegalnych nagrań bądź innych nielegalnych produktów. Osoby nie stosujące się do tych zasad będą (bez uprzedzenia) banowane.

KLAUZULA INFORMACYJNA DOTYCZĄCA PRZETWARZANIA DANYCH OSOBOWYCH

Zgodnie z art. 13 ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. (Dz. Urz. UE L 119 z 04.05.2016) informuję, iż:
1) administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Buldog - Piotr Wieteska , ul. Świętojerska 24 m 52, 00-202 Warszawa
2) kontakt z Inspektorem Ochrony Danych - wieteska@kult.art.pl
3) Odbiorcą Pani/Pana danych osobowych będą upoważnieni pracownicy administratora oraz zleceniobiorcy świadczący na rzecz administratora usługi zarządcze
4) Pani/Pana dane osobowe przetwarzane będą w celu umożliwienia Panu/Pani korzystania z tego forum internetowego na podstawie Art. 6 ust. 1 lit. a ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r.
5) Pani/Pana dane osobowe przechowywane do momentu żądania usunięcia z subskrypcji
6) przysługuje Pani/Pan prawo do: wglądu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania a także do cofnięcia zgody oraz prawo do przenoszenia danych
7) ma Pani/Pan prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego
8) podanie danych osobowych jest dobrowolne. Brak ich podania uniemożliwia rejestrację oraz korzystanie serwisu forum

Proszę o zapoznanie się z polityką prywatności dostępną w stopce serwisu.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 5 maja 2015, o 22:14

- Co łączy Kukiza i Ogórek?
- Oboje wypromowali się na Piersiach.
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Postprzez oksymoron » 6 maja 2015, o 17:04

-Od kiedy Maciek występuje w "Klanie"?
-Od downa.
Nature has a way sometimes of reminding Man of just how small he is. She occasionally throws up terrible offspring of our pride and carelessness, to remind us of how puny we really are in the face of a tornado, an earthquake, or Godzilla.
Avatar użytkownika
 
Posty: 297
Dołączył(a): 5 wrz 2012, o 18:25
Lokalizacja: chujowe miasto

Re:

Postprzez Jedras » 6 maja 2015, o 19:18

oksymoron napisał(a):-Od kiedy Maciek występuje w "Klanie"?
-Od downa.


Tak głupie, że aż śmieszne :)))
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez bigdil » 6 maja 2015, o 21:01

Powiem Wam że Wy wszyscy w tym wątku jesteście zdrowo rombnieńci;-))
 
Posty: 61
Dołączył(a): 23 lis 2014, o 23:27

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jaaasiek » 6 maja 2015, o 22:01

11 września 2001 zapamiętam na długo. Tego dnia mój dom zyskał aż dwa miejsca w rankingu najwyższych budynków świata!

-----

- Co mają murzyni dłuższego od większości białych?
- Wyrok.

-----

W celi:
- Cześć “świeżak”. Mam nadzieję, że lubisz smak kutasa…
- Uwielbiam. Siedzę za kanibalizm.
Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1702
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:36

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez wójek » 7 maja 2015, o 11:57

Wpadłem dzisiaj na swoją byłą dziewczynę:
– Andrzej? – spytała – dawno się nie widzieliśmy.
– Fakt, kilka lat. Co się z tobą stało? Zawsze byłaś taka… szczupła, ładna…
– Tak się wygląda gdy się ma dwójkę dzieci.
– Gówno prawda. Mam dwójkę dzieci i spójrz na mnie.
 
Posty: 252
Dołączył(a): 18 wrz 2012, o 19:35

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 7 maja 2015, o 22:03

Kobiety zawsze myślą minimum dwie pensje naprzód.
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez bigdil » 8 maja 2015, o 00:09

Jędras na prezydenta! :roll:
 
Posty: 61
Dołączył(a): 23 lis 2014, o 23:27

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jaaasiek » 8 maja 2015, o 08:38

Szef pewnej firmy szukał pracownika do biura. Wystawił w oknie ogłoszenie następującej treści:
"POSZUKIWANY PRACOWNIK
Musi szybko pisać na komputerze, umieć obsługiwać różne programy i musi znać przynajmniej jeden obcy język.
Spróbuj. Nie dyskryminujemy nikogo! Jesteśmy firmą bez żadnych uprzedzeń. Każdy ma szansę!"
Jakiś czas później koło okna przechodził pies. Zobaczył ogłoszenie i wszedł do środka. Podszedł do biurka recepcjonistki, delikatnie złapał ją za nogawkę, pociągnął do wystawionego ogłoszenia i zaczął stukać w nie łapą. Recepcjonistka zdumiona zrozumiała, że pies chce się starać o posadę i wpuściła go do szefa. Kierownik w końcu otrząsnął się z szoku i mówi do psa:
- wiesz, nie mogę Cię zatrudnić. Masz wyraźnie napisane, że potrzebujemy kogoś, kto szybko pisze na komputerze.
Pies podbiegł szybko do komputera, wklepał w parę sekund dwustronicowy list, wydrukował i wręczył w zębach kierownikowi. Kierownik zdziwiony stwierdza:
- pięknie, ale wiesz... musisz też umieć obsługiwać różne programy.
Pies podbiega do komputera i w parę minut stworzył bazę danych, raport rozchodów firmy i jakieś trójwymiarowe wykresy. Kierownik już w totalnym szoku:
- No wiesz, nie wątpię, że jesteś genialnym psem i masz sporo ciekawych zdolności, ale i tak nie mogę Cię przyjąć. Pies wybiegł na chwilę z gabinetu, przyniósł ze sobą ogłoszenie, które było wystawione w oknie, po czym łapą wskazał kawałek: "Nie dyskryminujemy nikogo!".
Kierownik na to:
- No tak, ale tam jest też napisane, że trzeba znać jakiś obcy język.
Pies spojrzał kierownikowi w oczy:
- Miau.
Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1702
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:36

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez bigdil » 8 maja 2015, o 09:31

Jaki kochany piesek:)
 
Posty: 61
Dołączył(a): 23 lis 2014, o 23:27

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez madamimadamk » 8 maja 2015, o 18:08

- Dzień dobry, zbieramy pieniądze na chorą dziewczynkę
- A po co wam chora dziewczynka?
 
Posty: 51
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 16:59

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez wójek » 9 maja 2015, o 20:42

-Dziadku, jak to jest? Masz 85 lat, a ciągle przychodzą do ciebie napalone laseczki. Jak ty to robisz?
- A bo ja wiem... - rzekł dziadek oblizując leniwie brwi.
 
Posty: 252
Dołączył(a): 18 wrz 2012, o 19:35

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 9 maja 2015, o 21:23

W tegorocznych wyborach prezydenckich startują same buraki i jeden ogórek.
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez wójek » 10 maja 2015, o 11:16

taki mały zestawik na niedzielny poranek do kawki;

Ale pecha mam. Wczoraj, kiedy robiłem pipi w lesie i zapatrzyłem się na krajobraz, bąk koński uciął mnie w kutasa. Spuchło to jak balon i myślałem, że odpadnie. Ale jodyna i Staroniewicz uratowali to cenne utensylium dla przyszłych pokoleń. Dziś jest tylko czerwone, ale może jeszcze odpadnie. Jak odpadnie, to Ci przyślę w formalinie.
Witkacy w liście do żony, Jadwigi z Unrugów, 20 lipca 1926 roku, Zakopane


- Dzień dobry, zbieramy pieniądze na chorą dziewczynkę.
- A po co Wam chora dziewczynka?


Ojciec pyta 5-letniego syna:
-Kim chcesz zostać jak dorośniesz synku?
-Chcę być człowiekiem, który zdobywa dziewczyny, takie jak Zuzia, jest śliczna.
-OK, więc chcesz zostać kobieciarzem, tak?
-Nie...pedofilem


To całkowicie naturalne, że kobiety nie mogą być księżmi.
Przecież nie da się wsadzić waginy w tyłek małego chłopca.


- Ile potrzeba feministek żeby zjeść 20 obiadów?
- Jedną.


W piekarni:
-Dzień dobry, poproszę chleb razowy.
-Z dziś?
-Nie. Mieczysław.


Spóźniony lekarz przychodzi do gabinetu, na korytarzu tłum pacjentów:
- Proszę!
- Panie doktorze, jak piję herbatę to oko mnie boli.
- Wyjąć łyżeczkę ze szklanki.Następny!
- Panie doktorze, poproszę coś na głowę...
- Proszę kapelusz.Następny!
- Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują.
- Następny!
- Panie doktorze, mam problem z oddawaniem moczu.
- A ile pan ma lat?
- 84.
- To już pan swoje oddał. I następny!

Sytuacja w autobusie.
-Przepraszam czy mógłby ustąpić mi pan miejsca, jestem w ciąży?
-Trzeba było wyruchać kogoś z samochodem.

Obrazek
 
Posty: 252
Dołączył(a): 18 wrz 2012, o 19:35

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 10 maja 2015, o 18:45

- Dlaczego kobiety tak szybko tyją po ślubie?
- Bo zanim nauczą się gotować, to muszą zjadać po dwie porcje.
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez wójek » 11 maja 2015, o 02:05

Kumpel kiedys mowil jak dorwal zajebste ziolo, mowil ze w zyciu takiego nie palil no i jak to po tym zwykle bywa, zlapalo go gastro. Poszedl do kuchni, nastawil sobie pizze na jakies 5 minut i wrocil do pokoju. Mowil ze usiadl sobie na fotelu i mu tak bylo zajebiscie wygodnie ze po prostu zasnal. Budzi sie, taki zajebiscie wypoczety, mowil ze dawno sie tak nie wyspal no i idzie do kuchni, patrzy a tam jeszcze 2 minuty zostaly.
 
Posty: 252
Dołączył(a): 18 wrz 2012, o 19:35

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jaaasiek » 11 maja 2015, o 15:05

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1702
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:36

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 11 maja 2015, o 20:50

Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez wójek » 11 maja 2015, o 22:13

Obrazek
 
Posty: 252
Dołączył(a): 18 wrz 2012, o 19:35

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 12 maja 2015, o 15:19

Dwie przyjaciółki:
- Wyobraź sobie, wczoraj wieczorem wchodzę na klatkę schodową, a tam jakiś zboczeniec...
- Horror!
- On też tak powiedział i uciekł...
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez artek » 14 maja 2015, o 11:56

jutro z Faktem na dvd - Platformers 3D
w roli głównej Anna Komorowska
Avatar użytkownika
 
Posty: 1383
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:50

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 14 maja 2015, o 15:09

Kiedy się kłócimy z żoną, to czuję się jak na koncercie. Najpierw nowości, po czym wracamy do największych przebojów...
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez djadijos » 14 maja 2015, o 21:31

Bronisław Komorowski poszedł do fryzjera. Przed rozpoczęciem strzyżenia zastrzegł jednak, żeby fryzjer uważał na jego słuchawki, bo nie może ich zdjąć. Fryzjer ostrożnie obcina prezydenckie włosy, ale chwila nieuwagi i przypadkowo przeciął przewód od słuchawki. Bronisław zaczął się krztusić, dusić i padł trupem. Fryzjer z ciekawości posłuchał nagrania. A tam nagrany głos Jowity Kacik: "wdychamy, wydychamy, wdychamy, wydychamy
 
Posty: 1001
Dołączył(a): 3 lut 2014, o 01:40
Lokalizacja: 71/76

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez kroy » 14 maja 2015, o 23:44

djadijos napisał(a):Bronisław Komorowski poszedł do fryzjera. Przed rozpoczęciem strzyżenia zastrzegł jednak, żeby fryzjer uważał na jego słuchawki, bo nie może ich zdjąć. Fryzjer ostrożnie obcina prezydenckie włosy, ale chwila nieuwagi i przypadkowo przeciął przewód od słuchawki. Bronisław zaczął się krztusić, dusić i padł trupem. Fryzjer z ciekawości posłuchał nagrania. A tam nagrany głos Jowity Kacik: "wdychamy, wydychamy, wdychamy, wydychamy


super zart :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

a znasz ten?

po czym poznac ze Komorowski ma odrosty?

bo mozg jeszcze walczy!
A ja widzę, że świat już prawie runął...
i co? i mam, kurwa, dobry humor
Avatar użytkownika
 
Posty: 352
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 14:25

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 15 maja 2015, o 20:12

Dwaj studenci mieli poprawkowy egzamin z kombinatoryki. Ponieważ profesor był akurat na urlopie, chłopaki uprosili panienkę z dziekanatu aby zdradziła im miejsce pobytu naukowca i pojechali na Mazury do jego daczy. Profesor trochę się zdenerwował ale mając dobre serce zgodził się ich przeegzaminować. Egzamin trwał i trwał aż zrobiła się noc i profesor postanowił "dokończyć ich" na drugi dzień.
W daczy były trzy pokoje. W jednym położył się profesor z żoną, w drugim ich córka a w trzecim obaj studenci. Po godzinie drugiej jeden ze studentów obudził się i pomyślał "kurwa i tak nas pewnie uwali to przelecę mu za to córkę". Wstał, zagląda do jednego pokoju, spod kołdry wystają dwie pary nóg. "Aha to profesor z żoną" - myśli student. Idzie więc do drugiego i kładzie się tam gdzie jest tylko jedna para nóg.
Po godzinie budzi się profesor i myśli "pójdę położę się obok córki bo te studenciki gotowi mi ją jeszcze przelecieć" . Zagląda do jednego pokoju - dwie pary nóg. "Aha to studenci". Idzie do drugiego pokoju i kładzie się do łóżka. Po następnej godzinie wstaje drugi student z zamiarem przelecenia córki profesora i oczywiście trafia do żony profesora.

Rano naukowiec budzi się pierwszy, patrzy śpi sam, idzie do drugiego pokoju patrzy - tu student z jego córką, zagląda do trzeciego pokoju - drugi student z jego żoną. Profesor drapie się po głowie i mruczy:
- Tyle lat wykładam kombinatorykę ale takiej kurewskiej przekładanki to jeszcze nie widziałem!
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do FORUM


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 24 gości

cron