Człowiek, który zarabia 40 tys. za koncerty ...
trini napisał(a):a po za tym ten artykuł (czy co to w ogóle jest) jest durny, posługuje się tekstami i wydarzeniami wyrwanymi z kontekstu, napisany beznadziejnym językiem ("mieć pompę", "zaczynać grubo", WTF, to jest Przekrój?)
trini napisał(a):Człowiek, który zarabia 40 tys. za koncerty ...
...podzielone na kilkanaście osób.
Buli napisał(a): Nawet jeśli...
Jakoś nie słychać utyskiwań żadnego z członków zespołu na kiepską sytuację materialną a co za tym idzie na zmianę profesji na bardziej intratną.
CZŁOWIEK - ŁOŚ napisał(a):No ale Przekrój to od jakiegoś już czasu chyba jest taki "zbuntowany", że musi publikować lawiny bluzgów
Buli napisał(a):trini napisał(a):Człowiek, który zarabia 40 tys. za koncerty ...
...podzielone na kilkanaście osób.
Nawet jeśli...
Jakoś nie słychać utyskiwań żadnego z członków zespołu na kiepską sytuację materialną a co za tym idzie na zmianę profesji na bardziej intratną.
Buli napisał(a):trini napisał(a):Człowiek, który zarabia 40 tys. za koncerty ...
...podzielone na kilkanaście osób.
Nawet jeśli...
Jakoś nie słychać utyskiwań żadnego z członków zespołu na kiepską sytuację materialną a co za tym idzie na zmianę profesji na bardziej intratną.
Buli napisał(a):trini napisał(a):Człowiek, który zarabia 40 tys. za koncerty ...
...podzielone na kilkanaście osób.
Nawet jeśli...
Jakoś nie słychać utyskiwań żadnego z członków zespołu na kiepską sytuację materialną a co za tym idzie na zmianę profesji na bardziej intratną.
Buli napisał(a): Nawet jeśli...
Jakoś nie słychać utyskiwań żadnego z członków zespołu na kiepską sytuację materialną a co za tym idzie na zmianę profesji na bardziej intratną.
Buli napisał(a): Każdą,przynoszącą większe dochody niż 40.000 zł podzielone na kilkanaście osób.
Krzysieq napisał(a):A nie wpadało Wam do głów, że autorom tego 'artykułu' chodzi (jeśli o Kazika idzie) nie tyle o to, że sobie tam zarabia kaskę (i to chyba tak naprawdę całkiem niezłą jak na nasz kraj), tylko o to, że ciągle narzeka jak to go okradają z każdej strony i jak on mało ma kaski. (wraz z akompaniamentem).
artek napisał(a):Buli napisał(a): Każdą,przynoszącą większe dochody niż 40.000 zł podzielone na kilkanaście osób.
bierzesz pod uwagę fakt, że ktoś kocha to co robi?
CZŁOWIEK - ŁOŚ napisał(a):Nie chodzi o zaglądanie komuś do portfela.
Chodzi o pytanie, czy byt może ukształtować świadomość do tego stopnia, że człowiekowi się już nie chce przyglądać światu z taką ostrością jak drzewiej, tylko woli np. siedzieć na Tenerce parę miesięcy albo zostać na działeczce.
Nie mówię, że ja krytykuję tę postawę.
"Ja bardzo dobrze rozumiem ten stan, ja przecież kiedyś będę taki sam"
Chodzi o pytanie: czy ktoś z tak już ukształtowanym bytem i światopoglądem jest blisko rzeczywistości, z którą się na co dzień mocują jego słuchacze?
Albo inaczej: czy może nadal mówić i śpiewać zrozumiałym językiem o tym, o czym mówił i śpiewał onegdaj (z sensem), jeśli - określmy to - pewien typ problemów już go nie dotyczy, nie ma więc o nich wielkiego pojęcia i mieć nie chce. Żeby było jasne: ja to traktuję bardziej jako opis, nie jak krytykę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 161 gości